Za dziecinni na małżeństwo

utworzone przez | wrz 13, 2016 | żyć lepiej | 0 komentarzy

Kiedy zaczęliśmy organizować nasz ślub i przyjęcie weselne, okazało się, że w oczach wielu do tego wszystkiego, tej całej rodziny jeszcze nie dojrzeliśmy. Jesteśmy zbyt dziecinni na małżeństwo i zbyt wielu rzeczy jeszcze nie rozumiemy.

– Oj Asia, Asia… kiedy Ty zrozumiesz…? – Słyszałam za każdym razem, kiedy ktoś pytał mnie o nasze ślubne wybory. – Asia, ale (nie) powinniście…

mustache-2

Widzisz moja droga ten absurd? Twój ślub, Twoje życie – ale robisz to źle! – Zobacz, tu masz klucz i postępuj według niego.

Dorośli zwracają nam uwagę na wszystko. Starają się przygotować nas do równie dorosłego jak oni życia, poprawiając nas i dając złote rady – do nas nie pasujące. Śmieją się z nas, kiedy widzą jak na dzień dobry stukamy się obrączkami, łącząc nasze pierścienie mocy. Wciąż nie wierzą, że na obrączkowy grawer wybraliśmy „falafel w bułce” i „baranina na ostro”, zamiast daty ślubu i swoich imion. I nie ważne, że my to my. Ważne, że nie tak jak inni. Bo my ze ślubu robimy cyrk. Nie ważne, że się kochamy. Że dbamy o siebie. Że mimo 11 lat bycia razem, wciąż szalejemy za sobą, jak pies za zabawką. Ważne, że litery na obrączce układają się w niewłaściwe słowa.

Przemyślcie to… to takie niepoważne… Wygrawerujcie sobie np datę ślubu, albo wasze imiona.
– Ale po co? – pytał Dawid. – Ja wiem jak moja przyszła żona ma na imię. 

mustache-01

Trąci ironią, co? Być krytykowanym za indywidualizm w świecie, w którym każdy chce być postrzegany nieszablonowo i wyróżnionym spośród tłumu. W którym mówi się o tolerancji i wolności.

mustache

Pamiętasz nasz post o scenach zazdrości w związku? Nawet nie wiesz ile padło pod nim krytycznych słów. Posądzili nas o gierki i brak miłości do siebie. O manipulację, dziecinność, brak dojrzałości i pewności siebie. Ktoś obcy nam napisał, że udajemy i nie jesteśmy sobą, że on by w takim związku nie wytrzymał.

Hej, odmienność to nic złego. Odmienność jest fantastyczna! Brak szablonowego myślenia i działania pod widzi-mi-się innych sprawia, że możemy być w pełni szczęśliwi! Bo tylko mając wolny umysł, realizując swoje marzenia i nie przejmując się opinią otoczenia, możemy być w pełni sobą, a więc i w pełni szczęśliwi.

Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy szperając w kartonach znalazłam jakiś sprej do ciała, który 100 lat wcześniej dostałam od babci. Był bajerancki – taki świecący, brokatowy i cuchnący jak 7 nieszczęść. Nie wiem jak to się stało, ale zaczęliśmy z Dawidem ganiać się po całym mieszkaniu i atakować wzajemnie tymże sprejem, tuszem do rzęs, szminkami i innymi kosmetykami. Biegaliśmy po domu jak opętani! To była zdecydowanie jedna ze szczęśliwszych chwil w naszym (niedojrzałym) związku.

mustache-9

mustache-10

Obrączka na palcu i 30-tka za pasem wcale nie muszą oznaczać, że od dziś masz chodzić z kijem w dupce oraz „ą i ę pardą pierdolę” jak to pisał Bratny. To znaczy tylko tyle, że właśnie masz męża i 30 lat za chwilę.

Świat jest szalenie poważny. Dookoła są ludzie, dla których Twoje poglądy to jakieś herezje. Gdy napisałam na forum radosną nowinę, że pobraliśmy się – wzięliśmy ślub cywilny, a za rok planujemy kościelny, usłyszałam, że jestem niewierząca, że kościelny to pokazówka i że działam wbrew kościołowi. Trzeba nas nawrócić, bo planujemy rodzinę i do kościoła pójdę z brzuchem lub małym dzieckiem na rękach. Och, wait, czy ja gdzieś napisałam, że planuję założyć teraz rodzinę? Nie. Ale biorąc ślub cywilny, z praw nadanych mi przez urząd, konstytucję i pierdylionową poprawkę rozumie się, że JUŻ TERAZ ZARAZ planuję dziecko. Bo rodzina to mąż, żona i dziecko – a nie sam mąż z żoną.

mustache-4a

Bez względu co masz w głowie, jakie masz plany na siebie, na was, na jutro i wspólną przyszłość – dookoła Ciebie każdy będzie znał Cię lepiej niż Ty sama, i każdy będzie lepiej od Ciebie wiedział co jest lepsze dla Ciebie – szczególnie pan siedzący w drugim końcu tramwaju i 30 dziewczyn z forum. Według nich, nigdy nie będziesz dość dobra, dojrzała, ładna, wysoka, chuda, mądra, Twoje włosy nie będą dość brązowe a umiejętności kulinarne tak dobre jak ich! Nie będziesz tak dobrą żoną jak inne, a matką to już w ogóle nie powinnaś być Ty niedojrzała kobieto.

mustache-5a

mustache-6

mustache-7

Dlatego nie bój się być sobą! Nie bój się głośno śmiać, śpiewać w samochodzie i nosić stary, powyciągany sweter jeśli jest Twoim ulubionym. Nie przejmuj się gdy powiedzą Ci „Boże, jesteś taka infantylna, och!” Przynajmniej jesteś szczęśliwa! Co może być dla Ciebie lepsze od bycia sobą i bycia szczęśliwą? Załóż więc stare, wygodne buty i podbijaj świat!

 

I pamiętaj: tylko wariaci są coś warci ;)

 

skomentuj-1

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *