Film Szkoła bez nazwy inspirowany jest prawdziwą historią. Sam w sobie opowiada o zmaganiach świeżo upieczonej nauczycielki z nową klasą. Jednakże, klasa jaką dostała składała się z dzieci bezdomnych, biednych, żyjących na ulicy. Szkoła powstałą w ramach rządowego programu, który istniał bardziej na papierze, niż w rzeczywistości. W rzeczywistości szkołę stanowił duży, zapuszczony pokój, w dużym zapuszczonym budynku, w którym przebywali biedni.
Młoda nauczycielka nie dała się i postanowiła z tego bagna zrobić prawdziwą szkołę!
Fabuła
Ten film niesamowicie mnie urzekł, bo poniekąd pokazuje moją filozofię życia. Wiesz jak to jest: czasem masz pod górę, a czasem i otaczasz się mega beznadziejnymi ludźmi. Masz ambicje, masz swoje wyobrażenie o życiu, ale ciągle coś jest nie tak. Nikt nie chce dać Ci szansy. Cholera, Ty chcesz, pragniesz, masz możliwości, pasje, wiedzę – ale nie – nikt Cię nie słucha. Mało tego! Podcina Ci skrzydła!
W końcu ogarnia Cię zwątpienie. Zaczynasz zastanawiać się, skąd w Twoim życiu tylu toksycznych ludzi?! Gdzie są Ci bezproblemowi, pozytywnie nastawieni do życia, dla których nie było by rzeczy niemożliwych? Gdzie ich szukać?
Wiesz, ja wychodzę z założenia, że nie ma co. Nie ma co zadawać się z ludźmi, którzy Cię ranią, który sprawiają Ci przykrość, którzy powodują w Tobie niechęć, zdenerwowanie, niepokój. Ale wychodzę też z założenia, że nie ma co na siłę szukać tych „dobrych” ludzi. Nienaiwnie wierzę, że oni sami się znajdą.
Ten film pokazuje, że warto być sobą. Warto być ambitnym, mieć swój świat i swoje wyobrażenie o świecie. Zawsze powtarzam, że całego świata nie zmienisz – ale możesz zmienić ten swój. Możesz zrobić to właśnie poprzez bycie sobą. Przez niepoddawanie się, gdy inni będą Cię dołować i rzucać Ci kłody pod nogi. Co z tego, że wszyscy będą mówić Ci, że coś jest bez sensu. Jeśli to coś daje radość Tobie – to nie jest bez sensu!
Film, podobnie jak życie, pokazuje, że ludzie boją się i nie lubią zmian. Do tego czego nie znają, podchodzą z bardzo dużym dystansem, a nawet i awersją. Ludzie potrzebują czasu by przekonać się, że to inne coś wcale nie jest złe i głupie. Ludzie potrzebują kogoś, kto pokaże im, że można inaczej – lepiej. Tylko trzeba być wytrwałym i przede wszystkim trzeba być sobą.
Jeśli będziemy sobą, będziemy tym, kim chcemy być, kto nam imponuje – przyciągniemy właśnie takich ludzi.
To nie jest proste – robić swoje mając ciągle pod górę i wiatr. Łatwiej jest poddać się, obrać inny kierunek, zaczynać pierdyliard razy od nowa. Ale, cholera, ile możemy zyskać robiąc swoje po swojemu! Możemy zyskać nie tylko pozytywnych ludzi w naszym życiu, ale i przyjaciół, szczęście i spełnienie marzeń.
I właśnie o tym jest ten film – o daniu szansy i zmienieniu czyjegoś życia na lepsze.
Jest niesamowicie wzruszający i pokrzepiający. To jest jeden z tych filmów, który jak odpalisz, to nie ma siły by się od niego oderwać. A co najlepsze – jest do obejrzenia na youtube za free! Gorąco Ci polecam!
Idealna propozycja na weekend! Zapisuję na listę i koniecznie muszę obejrzeć ;)
Koniecznie! Oglądałam 2 razy i za każdym razem wgapiam się rozmarzona w ekran.