Rok liczymy od września!

utworzone przez | wrz 4, 2017 | żyć lepiej | 5 Komentarze

Kiedy braliśmy ślub cywilny, nie do końca traktowaliśmy go na serio. Wiedzieliśmy, że za rok bierzemy ślub kościelny i to ten kościelny, sakramentalny ślub miał być tym najważniejszym; tym, którego rocznicę będziemy obchodzić.
Po roku, w rocznicę ślubu cywilnego przekonaliśmy się, jak bardzo się w ów czas myliliśmy!

obraczki warszawa

Rok liczymy od września!

Pijąc w sobotni poranek kawę rozmawialiśmy o naszej pierwszej rocznicy ślubu. Za godzinę miał nam minąć równo rok – równo o 10:40.
Wspominaliśmy ten dzień, jak od razu po ślubie, ja jeszcze w sukience ślubnej, pojechaliśmy do Krakowa. Miasta, w którym tak naprawdę narodziły się nasze ślubne plany.
Niewiele myśląc rzucam do Dawida: Ty, jedziemy dziś do Krakowa? 
Nie minęła godzina a my już byliśmy w drodze.
krakow rocznica slubu
Chodząc tymi samymi uliczkami co rok temu, odwiedzając te same restauracje zorientowaliśmy się jak dużo zmieniło się w ciągu tego czasu. Jak bardzo błędnie wydawało nam się, że nasze życie płynie powolutku swoim rytmem.
W ciągu ostatniego roku:
1. Kupiliśmy mieszkanie i zamieszkaliśmy na swoim
2. Zorganizowaliśmy ślub kościelny i wyprawiliśmy wesele
3. Zmieniliśmy pracę
4. Rozwinęliśmy blog
5. Nawiązaliśmy niesamowite blogowe przyjaźnie

Sylwester nigdy nie był dla nas jakimś szczególnym dniem. Nie umieliśmy robić rocznych podsumowań ani planów na następny rok. Wszystkie te podsumowania roku wydawały nam się bez sensu. W końcu – dzień jak co dzień, noc jak noc. Z wrześniem jest inaczej! Drugi dzień września jest naszym dniem. Jest datą, od której wszystko liczymy i od której zaczyna się nasza przyszłość. Nasz sylwester jest we wrześniu!

Niesamowicie było wspominać siebie sprzed roku siedząc w tej samej cukierni, na tym samym miejscu.
Będąc na barce wspominać jak z przejęciem robiliśmy zdjęcia na instagram. Jak metodą prób i błędów dochodziliśmy do “ładnych zdjęć”.
Ze zdumieniem rozmawialiśmy o zmianach jakie zaszły na naszym blogu. Od zwykłych wpisów o relacjach damsko-męskich przeszliśmy do zarywania nocy – bo ktoś chciał się nas poradzić co ma zrobić ze swoim partnerem, jak go zrozumieć. To jest tak bardzo niesamowite!
Macie tak, że wspominacie co robiliście rok temu? Porównujecie te dni?
My chodząc po Krakowie mówiliśmy:
– rok temu było tak ciepło, a dziś pada
– rok temu rodzice w tym czasie byli w Brukseli, a dziś są w domku
– rok temu tu był kebab, teraz jest McDonald
– rok temu też był półmaraton
– ej rok temu nie było tego!
Jesteście sentymentalne? Ja trochę tak :)
Gdzie byliście w swoją rocznicę ślubu? Co polecacie?

5 komentarzy

  1. Pomysł na ślub

    My taki swój sylwester mamy w 31 maja ;) Co roku w okolicach rocznicy ślubu robimy kalendarz ścienny z naszymi zdjęciami z mijającego roku. W ten sposób przeżywamy miniony rok i mamy trochę “widocznych” wspomnień tych ważnych i mniej ważnych chwil na co dzień ;)

    Odpowiedz
  2. Ana

    Taki sylwester we wrześniu – fajna sprawa! Oby co roku był dla Wa tak sympatycznie sentymentalny :)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *