Zawsze myślałam, że pielęgnacja roślin ogranicza się tylko do ich podlewania i czasem przetarcia liści z kurzu. Odkąd postawiliśmy na wystrój mieszkania w stylu botanicznym, przekonałam się, że rośliny potrafią być szalenie kapryśne! Fikus nie lubi być przestawiany, liwistona przecierania na mokro a i sukulenty “wiedzą” swoje.
Okres zimowy, w przypadku roślin jak i ludzi, potrafi dać w kość.
Pleśń w doniczce z kwiatami – jak się przed nią uchronić
Pleśń w doniczkach z kwiatami pojawia się najczęściej w okresie przedzimowym i zimą. Aby się przed nią chronić powinniśmy:
1. Wietrzyć pomieszczenie
Pleśń lubi spokój. Gdy jest ciepło, wilgotno, a powietrze stoi – pleśń chętniej się rozwija. Wietrzenie pomieszczeń, obniżanie (lub zbytnie podwyższenie) temperatury zaburzy jej optymalne warunki do wzrostu.
2. Rzadziej podlewać rośliny
Zimą w naszych mieszkaniach jest większa wilgotność i niższa temperatura niż latem. Dzięki tym dwóm czynnikom woda nie paruje tak szybko z gleby.
Rośliny powinniśmy podlewać wtedy, gdy dotykając ją palcem poczujemy, że jest susza a nie mokra, wilgotna.
3. Przestawić w lepiej nasłonecznione miejsce
Pleśń nie lubi słońca. Szybciej ziemia będzie pleśnieć w zaciemnionym miejscu, niż ta w nasłonecznionym. O ile jest taka możliwość – warto przenieść roślinę w takie miejsce, aby dochodziły do niej promienie słoneczne.
Kiedy już pojawi się pleśń – co robić
Widoczna pleśń, biały puszek na ziemi, jest tylko wierzchołkiem góry pleśniowej. Możemy usunąć ją z wierzchu ziemi, jednakże zarodniki wciąż będą w głębi ziemi. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wymienienie ziemi, w której jest roślina, zdezynfekowanie doniczki i użycie nowego, dobrego jakościowo podłoża.
Jednakże, w okresie zimowym rośliny przeżywają małe uśpienie. Tak duża ingerencja w środowisko rośliny da jej znak, że już czas się budzić i zacząć kwitnąć. Z tego względu z wymianą ziemi powinniśmy wstrzymać się do wiosny – gdy temperatura oraz nasłonecznienie naszego mieszkania będą stanowić optymalne warunki dla rozwoju rośliny.
Jak dobrze, że mnie ten problem omija. Kiedyś jak się pojawiłam pleśń, całą roślinkę wyrzuciłam. Nie była za stara, nie było szkoda.
Szczęściara!
Moja mama ma taki problem! O dzieki dzieki bo juz probowala wszystkiego@
Wstrzelilam sie! :D
Dziękuję za te cenne rady! :D Miałam kiedyś problem z pleśnią w doniczce i właśnie nie wiedziałam z czego to wynika. Teraz już wiem, jak się przed nią uchronić. :)
I możesz zacząć mieć więcej kwiatków <3