Pierwszy krok do uporządkowania swojego życia!

utworzone przez | lis 29, 2017 | żyć lepiej | 12 Komentarze

Zazwyczaj rano, do porannej kawy przeglądam blogi. To jest takich kilka chwil dla mnie zanim zacznę codzienny pęd i obowiązki. I tak wczoraj trafiłam na genialny tekst: Jak zniszczyć sobie Nowy Rok. Z początku trochę mnie przygnębił. Faktycznie takie mamy podejście – nowy rok, nowa ja. Pokładamy nadzieje w nowym roku jakby jedna noc miała zmienić całe nasze życie. Jakbyśmy miały obudzić się za 6 godzin z nową, czystą kartą. Ale tak niestety nie jest. I już w lutym czujemy, że nowa ja poszła w Polskę, a stara przywitała nas z otwartymi ramionami.
Jednak cały czas z tyłu głowy siedział mi ten post… .

Pierwszy krok do uporządkowania swojego życia!

Zaczęłam zastanawiać się – dlaczego właściwie nowy rok ma wszystko zmienić? Dlaczego cały ten bałagan, który mam dzisiaj – mam zabrać ze sobą w coś, co ma odmienić moje życie i ma być przełomowe?

Do końca roku został miesiąc. 30 dni na przestawienie się, zmianę nawyków, posprzątanie przestrzeni wokół mnie.

Swoją zmianę zaczęłam od porządkowania tego, z czym mam do czynienia codziennie i codziennie marnuję nad tym mnóstwo czasu. Postanowiłam zrobić porządek w komputerze i skrzynce mailowej. Czysta karta.

 

Komputer

Wszystkie pliki zostały starannie skatalogowane. Zdjęcia z naszego życia w jednym folderze, inspiracje w drugim, a wszystko posegregowane w oddzielnych podfolderach. Przestałam bawić się w “hasła”, nazwy plików, które nic mi nie mówią i aby zobaczyć co w nim jest muszę cały folder przescrolować i pootwierać losowo wybrane zdjęcia. Teraz wszystkie foldery nazywają się konkretnie:
– zdjęcia ze ślubu cywilnego – zamiast – cywil/ślub cywilny
– zdjęcia z pierwszego wypadu do Krakowa – zamiast – nowy folder 14
– zdjęcia z Parku Skaryszewskiego z Czarkiem- zamiast – skaryszak

Uporządkowana przestrzeń dookoła nas daje nam przestrzeń do zmian. Nie ma nic gorszego, niż powierzchowne ogarnięcie i świadomość, że cały syf znajduje się w tej jednej szufladzie komody. Mimo, że na pierwszy rzut oka nasz pulpit wygląda czysto – z tyłu głowy wiemy w czym tkwimy i ta świadomość nie daje nam cieszyć się w pełni.

 

Skrzynka mailowa

Wiecie czego nigdy nie zrobiłam? Nigdy nie skasowałam całej zawartości poczty elektronicznej! Dziś zaczęłam przeglądać wszystkie foldery, podfoldery, wszystkie “wysłane”, “spam”, “powiadomienia” – i usuwać ich zawartość. Lista maili na mojej skrzynce równa się zero!

Postanowiłam, że nie będę zapychała swojej skrzynki śmieciami. Wchodząc na swoją pocztę nie chcę czuć przygnębienia ilością spamu i reklam.

Moja nowa zasada to – kończyć dzień z pustą skrzynką. 
Wiadomości dzielę na grupy:
1. maile, na które muszę bezzwłocznie odpisać – i robię to, po czym usuwam maila. Jeśli będę chciała do niego wrócić – będzie w koszu
2. ciekawostki/rabaty – zobaczę je wieczorem na spokojnie
3. spam niechciany – wchodzę na wiadomość aby wypisać się z newslettera i usuwam maila
4. spam chciany – szybko przeglądam treść maila i kasuję wiadomość

W Nowy Rok nie można wejść ze starym bałaganem! Dlatego i Was zachęcam do przygotowania się do nadejścia nowego roku. Do zakończenia wszystkich spraw w ciągu najbliższego miesiąca tak, aby 1 stycznia był prawdziwym pierwszym dniem naszego nowego życia!

To co, podejmujecie wyzwanie?
Dacie radę zacząć zmianę swojego życia od posprzątania skrzynki mailowej bez ruszania tyłka z kanapy?

12 komentarzy

  1. Weronika | moyemu.com

    Ha! U mnie także grudzień jest miesiącem porządków. Co do skrzynki mailowej – nazywają to chyba “inbox 0” i koniecznie muszę wyrobić sobie nawyk porządkowania maili.
    A motywacją do zrobienia wyczekanego porządku w plikach jest zmiana sprzętu! No bo jak to tak, na nowy z tym bałaganem wpaść?! :D Właśnie dzisiaj męczę foldery ze zdjęciami.

    Odpowiedz
  2. Andrzej Kidaj - kidaj.ad3.eu

    Mam świra na punkcie porządkowania, układania, selekcjonowania i takich tam pierdół. Przez lata wypracowałem sobie sposób układania plików, maili, zdjęć itp. Znalezienie czegokolwiek nigdy nie zajmuje mi dłużej niż 5 sekund na zastanowienie i 10 na przejście do odpowiedniego folderu.
    Ale z drugiej strony czasami czuję, że przesadzam i tracę zbyt wiele czasu na te porządki.

    Odpowiedz
    • Asia NaSwoim

      Mi maile idzie szybko ogarnąć bo temat jest zero-jedynkowy ▶️ potrzebuje albo nie.

      A jesli chodzi o komputer az tak idealnych ścieżek nie mam :) w sumie mam w glownym folderze na tyle duzo podfolderow by za duzo nie “chodzic” :)

      A jak dlugo prowadzisz swoj system?

      Odpowiedz
      • Andrzej Kidaj - kidaj.ad3.eu

        Ja mam z mailami podobnie. W skrzynce odbiorczej czekają maile, których nie zrealizowałem, cała reszta od razu ląduje w koszu lub odpowiednich folderach.

        Co do plików to staram się nie mieć za dużo w głównym folderze. Wiele nieużywanych plików wręcz pakuję do ZIPa, dzięki czemu sam dysk jest nieco czystszy a i archiwizacja jest szybsza.

        Mój system rozwijam (bo cały czas ewoluuje) od ponad 10 lat. Kiedyś o tym pisałem tutaj: https://kidaj.ad3.eu/zachowaj_porzadek.html

  3. Anna Wojtyna

    Też chce zrobić porządki na komputerze i w skrzynce, choć o usuwaniu maili nie ma mowy. No i ciągle nie mam na to czasu ?

    Odpowiedz
      • Anna Wojtyna

        Kosz to kosz? a jednak dużo maili ma dla znaczenie. Choćby przy współpracy z innymi blogerami ?

      • Asia NaSwoim

        A to takie daje do odpowiednich folderów :) kazda współpraca, kazdy bloger to oddzielny folder :)

      • Anna Wojtyna

        A, chyba że tak :D

  4. Rozkminy Tiny

    Zainspirowałaś mnie. Sam porządek na komputerze zajmie mi pewnie z tydzień :D

    Odpowiedz
    • Asia NaSwoim

      Haha :D no ja siedzialam nad tym cala sobote!! Masakra xD

      Odpowiedz
  5. panna marzanna

    Ile ja już razy podchodziłam do segregacji zdjęć! :O Ale polecam dopisywać jeszcze datę i to najlepiej na początku żeby nam się fajnie foldery same segregowały ;)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *