Moc płomienia czyli dlaczego warto palić świeczki

utworzone przez | gru 12, 2022 | Lifestyle | 0 komentarzy

„Przy świecach można ogrzać duszę. Świecą można oświetlić drogę na tamten świat. Świeca to światło, a światło odstrasza złe moce”.

Angelika Kuźniak, Soroczka

Ogień od zawsze miał znaczenie symboliczne i bardzo praktyczne. Nie tylko jako wielka sterta żarzącego się drewna, ale i jako płomień świecy.

Gdy na świecie nie było jeszcze elektryczności to właśnie świeca rozjaśniała wieczorny mrok, jednocześnie sprawiając, że wnętrze izby stawało się przytulną przystanią. Jednakże to była tylko jedna z wielu funkcji płomienia. Wierzono bowiem, że może on także odpędzać nieczyste moce oraz stanowić ochronę przed szkodliwym działaniem złych duchów. Ogień miał też chronić nowonarodzone dziecko i zapewnić mu pomyślność.

 

Co nam daje obcowanie z ogniem?

Niegdyś, ogień był dla nas synonimem bezpieczeństwa. Chronił nas nie tylko przed zimnem, ale i przed drapieżnikami i wrogiem. Dawał znać, aby tu się nie zbliżać. Ogień zapewniał też pożywienie. Wraz z ujarzmieniem ognia – mogliśmy znacząco poszerzyć swoją dietę.

Ale ogień był dla nas ważny z jeszcze jednego powodu – dawał ciepło – to zewnętrzne i wewnętrzne. Był miejscem, wokół którego wszyscy się gromadzili i ogrzewali się. Pozwalał na to, aby być razem. Aby zebrać się wokół ogniska i poczuć wspólny rytm serca.

Ciekawostka!

Prawdopodobnie już milion lat temu człowiek mógł mieć dostęp do ognia, w formie rozpalonego ogniska – tak podają dane archeologiczne, które pochodzą z jaskini Wonderwerk w Republice Południowej Afryki.

I choć nie do końca wiemy, czy był to ogień rozpalony przypadkowo czy świadomie, to jedno jest pewne – ogień jest z nami dużo dłużej niż nasza umiejętność posługiwania się nim.

Teraz, w dobie sztucznego światła, większość z nas tęskni za ogniem.

I choć nie zawsze możemy zaplanować ognisko z bliskimi, to jednak zawsze możemy zapalić świeczkę.

Dzisiaj ogień nie tylko symbol, ale przede wszystkim głębokie wspomnienie, które ogrzewa nas od wewnątrz. Świeczka tworzy klimat, pozwala przypomnieć sobie, że o to, co najważniejsze trzeba dbać. Zwłaszcza w tym okresie zimowym.

Ciekawostka!

Czy wiesz, że niegdyś określało się zimę okresem ukrytego rozkwitu?

Zima to był czas odpoczynku. Refleksji nad minionym rokiem, wyciąganiem wniosków i planowania przyszłych działań.

To właśnie zimą drzewa wypuszczają nowe pąki. Zauważ to, gdy będziesz na spacerze. Teraz otulone są skorupką, aby wiosną szybko rozkwitnąć. 

Płomień świecy sprawia, że coś w nas odżywa i intuicyjnie powraca do czasów, w których nasi przodkowie żyli w ogromnym połączeniu z naturą i jej cyklicznością, a także uznawali siłę i wagę każdego z żywiołów.

Symbolika, jaką niesie za sobą świeca, łączy ludzi z różnych miejsc i epok. Jest ponadczasowa. Mówi o tym, co niezależne od różnic kulturowych, geograficznych – o tym co sprawia, że jesteśmy ludźmi.

Płomień daje nadzieję, daje ciepło i wsparcie, a świeca ma w swoim rdzeniu połączenie wszystkich żywiołów. Jest tutaj ogień oraz woda, którą symbolizuje płynny wosk, knot stanowi element ziemi, a dym – powietrza.

Jakie woski można spotkać w świecach i który z nich jest najlepszy?

Obecnie można zakupić wiele rodzajów świec, które mogą być tworzone z parafiny, wosku sojowego, lub też wosku rzepakowego, który wciąż stanowi nowość na rynku.

Wiadomo już, że parafina jest szkodliwa i niebezpieczna dla zdrowia, a to wszystko przez składniki jakie wydzielają się w czasie spalania (benzen i toluen), które mogą powodować problemy skórne, podrażnienie oczu, a także kłopoty z oddychaniem i koncentracją.

Również wosk sojowy nie jest tak wspaniały jak się wydaje – jest on bowiem transportowany z Ameryki do Europy, a do jego wyrobu potrzebne jest użycie chemikaliów – nie może więc być on zaliczany do produktów organicznych, ani przyjaznych środowisku.

Zupełnie inaczej jest z woskiem rzepakowym, który nie tylko jest pochodzenia roślinnego, lecz również jest pozyskiwany z lokalnych upraw.

Nie ma w sobie toksycznych substancji i jest biodegradowalny. Poza tym woski z rzepaku palą się nawet 2 razy wolniej niż te z parafiny i nie trzeba obawiać się kopcenia, czy negatywnych dolegliwości.

świeczka o zapachu #wolnowolniej

120,00 

Poprzednia najniższa cena: 120,00 .

2 w magazynie

I dlatego właśnie świece, które tworzę, oparte są na bazie wosku rzepakowego, a ich aromat (za sprawą naturalnych olejków eterycznych) sprawia, że ma się wrażenie bycia w naturze.

Zwłaszcza w ten zimowy czas, wprowadź magię i ciepło ogniska do swojego domu. Zrób sobie prezent i wybierz tą świecę, która da Ci najwięcej radości (albo wszystkie razem!).

świeczka aromaterapeutyczna

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *