Gdy kobieta zaczyna narzekać na swojego mężczyznę, często-gęsto mówi z wyrzutem: On w ogóle nie kupuje mi kwiatów! Łobuz jeden!
Dziś zdradzę Wam sekret, dlaczego tak jest. Otóż… – mężczyźni są na to za logiczni! Dokładnie tak, dawanie kwiatów kobiecie nie mieści się im w ich logicznym rozumowaniu.
Uwaga! Te historie zdarzyły się na prawdę!
Moja kumpela poznała któregoś razu faceta. Pierwsza randka, druga, trzecia. Na trzeciej podarował jej wielką różę z grubymi, miękkimi płatkami. Kumpela wróciła do domu po czym wdała się w rozmowę:
– Co to jest? – pyta jej brat
– Róża.
– Od tego faceta?
– Tak
– Ile kosztowała?
– Nie wiem. Około dwóch dych.
– ?! To już nie mógł dać Ci kasy? Dwie dychy za badyla?
Innym razem, wśród moich bliskich znajomych, ewidentnie dwoje miało się ku sobie. Romantyczny spacer po Warszawie, bardziej i mniej poważne rozmowy. W pewnym momencie mijają starszą panią sprzedającą kwiaty na chodniku. Chłopak chciał być romantyczny:
– Ej, pożycz kasę – powiedział do dziewczyny – to dam ci kwiatka.
Dziewczyna zdębiała parskając śmiechem równocześnie. Dziś nie są razem. I nikt nie wie – dlaczego? ;)
Jeśli następnym razem będziesz narzekać na swojego faceta, bo nie dostajesz od niego kwiatów pamiętaj – dawanie kwiatów jest przereklamowane! Co innego wino – które i on mógłby wypić ;)
0 komentarzy