Dieta pudełkowa alternatywą na wyjazdach?

utworzone przez | cze 21, 2018 | żyć lepiej | 1 komentarz

Macie problem z dietą w czasie urlopu? My mamy okropny! Jak jesteśmy na wyjeździe – totalnie nie chce nam się gotować w wynajmowanym mieszkaniu. Nasza dieta wtedy leży, kuleje, i woła o pomstę do nieba. Zazwyczaj zadowalamy się pizzą z piekarnika i szybkimi kanapkami na śniadanie. Może jakiś kebab wieczorem? Obowiązkowo, jak z grawerów na naszych obrączkach, Dawid zamawia baraninę na ostro, a ja falafela w bułce.

Jednak po kadym wyjeździe mamy wyrzuty sumienia, że znów “przetrwaliśmy”  na totalnie śmieciowym, mało odżywczym jedzeniu, co później odbija się na naszym zdrowiu i samopoczuciu… .

I tak wpadliśmy na pewien genialny pomysł!

dieta-pudelkowaDieta pudełkowa alternatywą na wyjazdach!

Postanowiliśmy, że na wszelkie wyjazdy będziemy zamawiać dietę pudełkową. W zależności od planów, od 2 do 3 dań dziennie, aby jednak nie ograniczać się do samej diety pudełkowej, a pozwolić sobie też na spróbowanie czegoś dobrego na miejscu.

W pierwszą rocznicę ślubu planujemy udać się do Wrocławia. Polecono nam już dwie klimatyczne kawiarnie, także już wiemy, że zrezygnujemy z dwóch śniadań, ale za to zamówimy śniadanie na dzień powrotu do Warszawy, żeby przed podróżą zjeść coś treściwego, sycącego, aby nie było potrzeby zatrzymywania się na jakiekolwiek fast foody!

Genialnym pomysłem okazały się obiady! Bez względu czy wrzucimy je do plecaka, czy weźmiemy ze sobą kosz piknikowy – możemy o dowolnej porze zjeść pyszne danie w plenerze.
To było jedno z przyjemniejszych doświadczeń w moim życiu. Dawno nie czułam takiej beztroskości, radości, wolności z jedzenia obiadu na dworze, i to nie w restauracyjnym ogródku.

dieta-pudelkowa

dieta-pudelkowa

W czasie studiów, na przedmiocie “style życia” uczyliśmy się jakie role odgrywa wspólne jedzenie posiłków. Słuchaliśmy historii, jak wiele lat temu, profesorowie jedli na stołówce posiłki z profesorami. Każdy mógł zamówić jakieś danie w bufecie, lub przynieść swoje, i przysiąść się do stolika z wolnym miejscem.
Prowadząca szalenie pozytywnie wspominała ten czas i żałowała, że dziś na stołówce jest oddzielny, zarezerwowany stolik tylko dla profesorów. Tęskniła, zwyczajnie tęskniła za przełamywaniem barier wiekowych, światopoglądowych.
Na podstawie tej historii tłumaczyła nam, że wspólne jedzenie posiłków zbliża ludzi, powoduje, że tworzy się między nimi więź. Czujemy przynależność, są zaspokojone nasze potrzeby nie tylko fizjologiczne, ale i społeczne, psychologiczne.
Odkąd zaczęliśmy z Dawidem częściej jeść na dworze – zrozumiałam o czym prowadząca mówiła! Tworzenie jakiej intymności miała na myśli.

Jak szukamy diety pudełkowej na wyjazd

Zamiast wpisywać w przeglądarkę “dieta pudełkowa + miasto” korzystamy z wyszukiwarki diet pudełkowych. Najpierw wybieramy miasto, a później w wyszukiwaniu zaawansowanym zaznaczamy jaki catering, z jaką dietą chcemy zamówić.

Co ważne i bardzo istotne:
Przy każdym cateringu widnieje informacja, czy lokal, w którym wytwarzana jest żywność, przygotowywana jest dieta – został zatwierdzony przez sanepid!

Pamiętajcie, że warunki, w jakich przygotowywana jest żywność, są szalenie ważne! Przez brak odpowiedniego sprzętu, higieny, szkoleń pracowników, świadomości, a przede wszystkim – kontroli, może w bardzo łatwy sposób dojść do zanieczyszczenia żywności bakteriami, na przykład e.coli lub salmonellą, które mogą doprowadzić do dużej niestrawności. Ten problem jest szczególnie ważny w przypadku żywności, której przed spożyciem nie poddajecie obróbce termicznej.

dieta-pudelkowa

Dajcie znać co myślicie o diecie pudełkowej, w formie zbilansowanej diety podczas weekendowych wypadów za miasto. Ciekawa jestem, czy korzystaliście kiedyś z takiego rozwiązania? Czy może przeciwnie, jesteście kulinarnymi zwierzakami i lubicie próbować różnych dań, poznawać nowe smaki w restauracjach?

/ wpis powstał w ramach współpracy z cateromarket.pl 

1 komentarz

  1. Amsoff

    Dieta pudełkowa to genialna sprawa! Człowiek nie musi martwić się o posiłki, a poza tym są one urozmaicone, więc się nam nie nudzą. Ja na wyjeździe lubię kosztować nowych rzeczy w miejscowych restauracjach, ale Wasza opcja też jest super :)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *