
Co po studiach?

Dla ducha
Masz ochotę na więcej przemyśleń? Tu znajdziesz moje przemyślenia na temat relacji, codzienności, życia w zgodzie ze sobą i przede wszystkim – poznania siebie.
Dla domu
Znajdziesz tu naszą codzienność: przepisy kulinarne na szybkie i jeszcze prostsze dania, moje triki na szybką i skuteczną organizację mieszkania no i… – zobaczysz jak mieszkam i co wybieram.
Nasza codzienność
Moja introwertyczna, nadwrażliwa dusza zdecydowanie woli siedzieć w domu, ale… to nie znaczy, że z tego domu nie wychodzę i siedzę cały dzień pod stołem!
Znajdziesz tu nasze wyjazdy – miejsca w Polsce, które polecam, filmy, które zrobiły na mnie wrażenie i ważne dla mnie chwile.
Polskie marki
Och, wiem jak to trudno być młodą marką. Tworzenie czegoś swojego, pójście pod prąd wymaga ogromu wysiłku.
Dlatego w tym cyklu przedstawiam Ci wywiady z fantastycznymi polskimi markami!

Cześć!
Jestem Asia. To moje myśli masz właśnie okazję czytać.
Jestem introwertyczką i osobą wysoko wrażliwą. Uwielbiam otaczać się naturą, zapachami i dobrymi emocjami. A nade wszystko cenię sobie wolność – możliwość bycia sobą i życia po swojemu.
Bo wolno mi.
Hej! Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi bardzo, bardzo miło jeśli udostępnisz go na facebooku i skomentujesz.
To cudowne móc poznać Twoje zdanie, wymienić myśli. Tak tworzy się więź…
Do usłyszenia wkrótce
Asia Maj Dubińska
4 komentarze
A Ty, co o tym myślisz?

Odbierz prezent
Darmowy e-book: Miniporadnik jak żyć wolniej na co dzień
Zaczynasz mnie przerażać. Chyba dam Ci bana na mój blog ?? w gim chciałam pójść na psychologię. W uczelni szkoły wyższej zobaczyłam, że aby się dostać muszę zdać biologię na maturze. Więc poszłam do bio-chem-fizu. W 2 kl LO okazało się że chcąc iść na psychologię muszę zdać historię! Więc wymyśliłam dietetykę a poszłam na technologię żywności :D
Kupiliśmy aparat z przypadku bardziej niż z preferencji :)
Jaką lustrzankę kupiliście? Może w tym temacie też są jakieś podobieństwa? :P
Ja na Twoim miejscu nie omieszkała wykorzystać taty :D
Po drodze chciałam być jeszcze psychologiem, egiptologiem i dietetykiem – w końcu kobieta zmienną jest :P
No nie wierzę :D po prostu nie!:D
My też kupiliśmy nowy aparat aż z 2 dni temu ^^ więc teraz ciągle siedzę na forach :). Jestem zaskoczona odkrywając możliwości tego aparatu, bo nasza poprzednia lustrzanka albo takich funkcji nie miała, albo byłam dużą ignorantką!
Co do Czeskiego, mój tata mówi biegle po Chesku i noszę się z 'wynajęciem' go nauki :D ale się boję ^^
Ps. Od fotografa do prawnika?:D no powiem Ci, że zaskoczenie :D
Naprawdę jesteśmy podobne ;)
Czechy uwielbiam tak jak Ty ;) A sam czeski nawet trochę znam – chciałabym kontynuować naukę, ale ciężko mi do tego przysiąść po pracy mimo, że nakupowałam książek ;) Najgorsza jest gramatyka – może trudność polega na tym, że myśląc polskim umysłem pewne słowa odmieniłoby się inaczej, a niestety zasady gramy mówią co innego. Niemniej trzymam kciuki, bo to fantastyczny, wesoły język! :)
I też zawsze marzyłam o robieniu pięknych zdjęć! Chciałam iść nawet do klasy fotograficznej w liceum i następnie zostać fotografem, ale rodzice nie byli zachwyceni i… tak oto zostałam prawnikiem :P Ale po ślubie w końcu spełniłam swoje marzenie i kupiłam lustrzankę – umiejętności wciąż idą do góry, choć najbardziej bym chciała by ktoś znający się na tym nauczył mnie na co zwrócić uwagę ;) Książki, fora, własne obserwacje to jednak nie wystarczająca wiedza dla mnie…
Pozdrawiam gorąco,
Justyna