Intuicja – czym jest i jak z niej korzystać by zajrzeć w głąb siebie

utworzone przez | gru 27, 2022 | Lifestyle | 0 komentarzy

„Nie wiemy, co począć z naszą intuicją, właśnie dlatego, że czasami prowadzi nas w słusznym kierunku.”

Atul Gawande

Według słownika języka polskiego intuicja to “przeczucie, zdolność przewidywania”, a także “poznanie bezpośrednie, niepoprzedzone rozumowaniem”. To również “narzucające się przekonanie, którego nie można w pełni uzasadnić”.

Każde z tych wyjaśnień zwraca uwagę na aspekt spoza logiki, coś czego nauka nie jest w stanie wyjaśnić. A jednak istnieje.

Intuicja to tak zwany podszept duszy, wewnętrzny GPS. To coś, co pozwala na bycie w kontakcie z głębokim aspektem siebie.

Czasem jest to myśl lub przeczucie, które pojawia się znikąd, gdy odpuszczamy lub relaksujemy się. Czasem jest to wyraźne uczucie, że coś trzeba zrobić lub czegoś należy unikać. Jedno jest pewne – nie da się wyjaśnić skąd przybywa dana myśl, czy uczucie i często bywa to zaskakujące doświadczenie.

Ciekawostka!

Według Sophy Burnham, autorki książki “The Art of Intuition”, ludzie, którzy mają mocne połączenie z intuicją to najczęściej introwertycy. 

Jak łączyć się ze swoją intuicją

By usłyszeć swój własny wewnętrzny głos, czyli intuicję, potrzeba treningu. Zwłaszcza, jeśli nie ma się doświadczenia bycia ze sobą samym w głębokim kontakcie.

Najlepszym treningiem jest znana od paru tysięcy lat praktyka medytacji. Jednak nie chodzi o jakieś specjalne, czy żmudne przygotowania! To bardziej codzienne bycie w ciszy przez kilka, kilkanaście minut, pozwalające na wsłuchanie się w swój oddech i własne myśli, jeśli będą się pojawiać. Bez zatrzymywania ich, bez wzmacniania, czy krytykowania. To pozwolenie myślom dryfować i dotrzeć tam, gdzie ich miejsce.

Najlepszą metaforą, oddającą zaglądanie w głąb siebie, jest bycie niebem, gdy myśli to chmury, które przychodzą i odchodzą.

Praktyka medytacji pozwala na to, aby po jakimś czasie mieć dostęp do siebie głębiej, bardziej. Coraz bardziej świadomie sięgamy przemyśleń, wewnętrznej wiedzy, czy wglądów, które są poza naszymi codziennymi troskami i zmartwieniami.

Te wglądy to właśnie intuicja. Coś, co czuje się jako bardziej “prawdziwe”, bardziej zgodne z nami samymi.

Ciekawostka!

Podświadomie ogień kojarzymy z bezpieczeństwem. To dlatego wpatrywanie się w niego pomaga nam odciąć się na chwilę od otoczenia i przestać być w postawie uciekaj albo walcz.

Medytacja z płomieniem

Jest taka piękna praktyka, która związana jest z codziennym wpatrywaniem się w płomień. Wystarczy parę minut dziennie. Wtedy to ogień jest czymś, co pięknie koncentruje umysł i pozwala skupić się na czymś innym niż zwyczajowe myśli. To także wspaniale wspiera aktywację i wzmocnienie intuicji. 

Warto mieć przy sobie ulubioną świeczkę (np. jedną z tworzonych sercem świeczek z Wolno Wolniej, którą znajdziesz TUTAJ) , dzięki czemu taką medytację będziesz mogła przeprowadzić w każdym pomieszczeniu. Ta praktyka cudownie relaksuje, uspokaja i łączy ze sobą.

A jeśli nie mam intuicji?

Wbrew pozorom intuicja nie jest niczym magicznym. To coś co mamy niejako w pakiecie. Jeżeli jednak czujesz, że Ty nie masz intuicji to znak, że widocznie inne aspekty Ciebie są mocniejsze, np. emocjonalność, czy logika.

A jak rozpoznasz, że to intuicja? Będą pojawiały się myśli, znaki, przeczucia inne niż do tej pory – zarówno subtelne, jak i mocne zarazem. Im głębsze połączenie z intuicją, tym trudniej będzie Ci ją zignorować.

Intuicja budzi się w nas, gdy jesteśmy pogodzeni ze sobą i światem. To nasz wewnętrzny głos, który woła do podejmowania decyzji zgodnych z nami samymi. Nawet jeśli wymaga od nas rzeczy trudnych, czy dużych zmian, ostatecznie przynosi spokój i szczęście.

Pamiętaj, że nikt poza Tobą samą nie wie, co czujesz, z czym się zmagasz i co chciałabyś zmienić w swoim życiu. Dlatego nie uciszaj swojego wewnętrznego głosu. 

Nic nie daje nam w życiu poczucia wolności, jak możliwość bycia sobą i cieszenie się z tego, kim się jest. 

Pozwól sobie rozwinąć skrzydła!

Ciekawostka!

Daniel Kahneman, zwycięzca nagrody Nobla w ekonomii, uważał, że “intuicja to nic innego niż rozpoznawanie.” W badaniach, które prowadził okazało się, że osoby wprowadzone w dobry nastrój potrafiły z ponad podwójną trafnością prawidłowo wykonać intuicyjne zadania. Odwrotnie było z osobami nieszczęśliwymi. Wniosek z badań był taki, że gdy jesteśmy nieszczęśliwi lub też jest nam niewygodnie, czy źle to tracimy kontakt z intuicją.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *